Kampania równych szans w Opocznie?
Od 7. października 2014 roku, kiedy zakończyła się rejestracja kandydatów do rad gmin i powiatów, kampania wyborcza do samorządu nabrała tempa dość wyraźnie. Zauważyć można jednak, że nie wszyscy kandydaci mają takie same możliwości. I nie jest to związane z zasobami finansowymi, lecz zajmowanym stanowiskiem. Niestety, praktyki niektórych kandydatów, o ile nie kolidują z prawem, są nieco na bakier z etyką. Nie mówię tutaj o korupcji wyborczej, o której informacje coraz częściej do nas docierają.



Obserwując otaczający nas świat oraz zbliżające się wielkimi krokami wybory postanowiłem nakreślić kilka słów, które mam nadzieję, nakłonią Was do działania. A zmotywował mnie program, który wczoraj obejrzałem. W nim to, ust mieszkańca małej, podwarszawskiej miejscowości padło stwierdzenie, że więzi społeczne są tam bardzo silne, każdy każdego zna, a wszyscy nawzajem się wspierają.
Mimo że nie ogłoszono jeszcze terminu wyborów samorządowych, nieoficjalna kampania wyborcza ruszyła z kopyta. Coraz częściej czytamy o tym, kto jakiego kandydata wystawia, kto planuje wystartować, kto nie ma takiego zamiaru. Trwają przepychanki, gierki polityczne i kopanie po kostkach.
Lato w pełni, rowerzyści na ulicach i chodnikach, a my coraz częściej czytamy artykuły, w których psioczy się na rowerzystów. Narzekają na nich kierowcy oraz piesi. Sam często widzę rowerzystów jeżdżących slalomem pomiędzy pieszymi, czy nagle hamujący samochód, bo rozpędzony rower wjeżdża na "zebrę". Myślę, że warto przypomnieć kilka przepisów i reguł, do których użytkownicy jednośladów stosować się powinni, a tego nie robią.
Jak czytamy w ogólnopolskich mediach, Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej, Bronisław Komorowski, podpisał nowelizację ustawy o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy.