Radny Gminy Paradyż, Radosław B, pomimo prawomocnego wyroku za kłusownictwo, nadal sprawuje mandat. Rada Gminy Paradyż lekceważy prawo.

Mandat radnemu B. zgodnie z prawem, wygasł wraz z zapadnięciem prawomocnego wyroku drugiej instancji, czyli w grudniu 2013 roku. Wbrew przepisowi i pomimo wezwania wojewody do wygaszenia mandatu radnego, Radosław B. uczestniczy w sesjach Rady Gminy Paradyż, uchwala lokalne prawo i pobiera dietę radnego.

W czerwcu 2014 roku Wojewoda Łódzki, Jolant Chełmińska wezwała Radę Gminy Paradyż do podjęcia uchwały wygaszającej mandat radnemu. Wówczas, jak poinformował wojewodę przewodniczący rady, uchwała nie uzyskała akceptacji większości radnych.

W sierpniu wojewoda wydała więc zarządzenie zastępcze, w którym podkreśliła, że prawomocny wyrok skazujący za przestępstwo umyślne ścigane z oskarżenia publicznego skutkuje utratą prawa wybieralności, a w konsekwencji powoduje wygaśnięcie mandatu. Aby zarządzenie weszło w życie, niezbędne jest urzędowe potwierdzenie przez Radę Gminy w Paradyżu skutku prawnego zarządzenia zastępczego.

Wyrok pierwszej instancji zapadł w Sadzie Rejonowym w Opocznie w marcu 2012 roku. Wówczas radny wraz z dwoma towarzyszami został uznany winnym nielegalnego ustrzelenia dwóch jeleni i ich kradzieży. Wówczas „myśliwych” skazano na półtora roku więzienia w zawieszeniu na dwa lata.

W grudniu ub. roku sąd wyższej instancji utrzymał wyrok wobec radnego, zaś w przypadku pozostałych, skierował sprawę do ponownego rozpatrzenia.
Ponadto radny Radosław B, został wykreślony z szeregu myśliwych.