Opoczyńskie zabytki – coraz rzadszy widok – bezpowrotnie utracone cz. 4

Drukuj
Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna
 

Dużo można by pisać o zabytkach i historycznych budowlach w Opocznie. Wiele z nich bezpowrotnie utraciliśmy. Część z nich zniszczono podczas wojen, część uległa „nowoczesnemu spojrzeniu na świat” działaczy Polski Ludowej, rozwojowi cywilizacyjnemu czy bezmyślności ludzkiej. Tych, które zniknęły z powierzchni ziemi, niestety już nie odzyskamy.

 16. Cerkiew św. Włodzimierza

Cerkiew św. WłodzimierzaPl. Zamkowy i ul. 17-g Stycznia. W miejscu pomnika stała cerkiewW 1911 roku na placu zamkowym, dla liczącej ok. 150 osób grupy wiernych prawosławnych zamieszkujących Opoczno, oddano do użytku cerkiew. Nabożeństwa w niej odprawiał duchowny przyjeżdżający z Końskich.

W maju 1915 roku, gdy do Opoczna wkroczyły wojska austro-węgierskie, cerkiew została zamknięta, a jej dzwony zostały zarekwirowane przez armię cesarską na potrzeby wojenne.
Po 1918 roku większość prawosławnych wyjechała z Opoczna. O ich obecności świadczyła wyłącznie zamknięta cerkiew, którą 6 lat później postanowiono rozebrać. Po kolejnych czterech latach, na jej miejscu stanął pomnik, który istnieje do dzisiaj.

Cerkiew, wzniesiona w stylu staroruskim na planie krzyża greckiego, wieńczyła pojedyncza kopuła. Wejście do jednonawowej świątyni prowadziło przez przedsionek i portal z białego piaskowca. Ikony znajdujące się w cerkwi stworzył malarz Wasiliew, natomiast ikonostas został zakupiony w Ławrze Kijowsko - Pieczerskiej. Z zewnątrz obiekt był skromnie dekorowany płaskorzeźbami. Cerkiew otaczało ażurowe ogrodzenie, wykorzystane po 1930 roku do ogrodzenia pomnika Tadeusza Kościuszki (wykonanego poprzez przeróbkę obelisku ku czci Aleksandra II), a w latach 60-tych do ogrodzenia boiska opoczyńskiej Szkoły Podstawowej nr 2.

Pomimo, że cerkiew rozebrano niemal 90 lat temu, znalazła się w tym zestawieniu ponieważ zniknęła z krajobrazu Opoczna pod wpływem zmian geopolitycznych. Jako symbol narodu, pod którego okupacją spędziliśmy wiele lat, była „solą w oku” społeczeństwa i władz. Jej zburzenie było niejako symbolem odzyskania wolności.

17. Polichromie w kaplicy Matki Boskiej

Kaplica Matki Boskiej w kościele p.w. św. Bartłomieja - stan obecnyKaplica Matki Boskiej w kościele p.w. św. Bartłomieja - widoczne wspomniane polichromieHistoria kościoła p.w. św. Bartłomieja sięga XIV wieku. Przez wieki pełnił również inne, niż sakralne role. Obiekt był między innymi magazynem, szpitalem wojskowym. Na skutek tego w 1826 roku nie posiadał sklepienia. W 1850 roku rozpoczęto jego odbudowę wg projektu Henryka Marconiego. Wówczas powstało gwiaździste sklepienie, które dziś możemy podziwiać w Kaplicy Matki Boskiej. Obecny kształt otrzymał podczas przebudowy rozpoczętej w latach 30-tych, a zakończonej po okresie II wojny światowej.

Pozostałością XIV-wiecznej świątyni jest obecna boczna kaplica Matki Boskiej, która zdobiona była malowidłami. W 1888 roku zostały odnowione przez samego Stanisława Wyspiańskiego podczas wyprawy krakowskich historyków sztuki pod nadzorem prof. Władysława Łuszczkiewicza.

Polichromie zamalowano w 1954 roku. Do dziś nikt nie podjął żadnych starań zmierzających do ich odkrycia i odrestaurowania. Może i dobrze, bo kto wie, może podzieliłyby los fresków prof. Stefana Macieja Makarewicza, które zdobiły główną część kościoła do ostatniego remontu.

18. Dom Perzyńskich

pl. Kilińskiego 11 i 12 - Dom Perzyńskich - lata 60-te XX wiekupl. J. Kilińskiego - współczesność / fot. Andrzej ŚliwkaPrzy pl. J. Kilińskiego 11 i 12 istniał niegdyś parterowy dom. W budynku tym w 1841 roku urodził się Władysław Henryk Perzyński, redaktor „Dziennika dla Wszystkich”. 36 lat później, 6 sierpnia 1877 roku w tym samym domu na świat przyszedł Włodzimierz Perzyński - polski dramatopisarz, poeta, powieściopisarz i nowelista okresu Młodej Polski.
W latach 70-tych XX wieku ze względu na zwiększające się natężenie ruchu samochodowego postanowiono przebudować plac J. Kilińskiego. Wówczas dom Perzyńskich został wyburzony wraz z innymi budynkami stanowiącymi północną pierzeję placu. W miejscu domu wytyczono nową ulicę, której nadano imię Włodzimierza Perzyńskiego, zaś w 1980 roku w pobliżu miejsca, gdzie stał dom, odsłonięto popiersie patrona ulicy.


19. Cmentarz wojenny

Cmentarz przy ul. Granicznej - obecny stan kwatery wojskowej / fot. Andrzej ŚliwkaCmentarz wojenny na cmentarzu cholerycznym - stan pierwotnyCmentarz wojenny w Opocznie powstał pod koniec I wojny światowej. Był kwaterą wojskową wydzieloną w północno-wschodnim narożniku cmentarza cholerycznego. Podzielony był na trzy części: austro-węgiersko-niemiecką, rosyjską i rozdzielającą dwie poprzednie ogólną. W częściach ogólnej i rosyjskiej stanęły 4-metrowe drewniane krzyże. Pochowano na nim szczątki ekshumowanych w sierpniu 1917 roku żołnierzy poległych podczas wojny.
W latach 60-tych i 70-tych XX wieku w kwaterze wojskowej pochowano również odkryte w Opocznie, Parczowie i Grudzeniu Lesie szczątki żołnierzy niemieckich z okresu II Wojny Światowej.

Kilka prób likwidacji kwatery wojskowej oraz zmiany wprowadzone na cmentarzu wpłynęły destrukcyjnie na pierwotny układ mogił, który został częściowo zatarty podczas pierwszych działań likwidacyjnych. W miejscu 31 indywidualnych mogił powstało 15 cywilnych grobów oraz jedna mogiła zbiorowa żołnierzy rosyjskich. W 1987 roku rozpoczęła się zaplanowana, systematyczna likwidacja istniejących jeszcze mogił żołnierzy z okresu tzw. „Wielkiej Wojny”, którą udało się powstrzymać dzięki kilku miłośnikom historii Opoczna.

Obecny wygląd cmentarza wojskowego w Opocznie wynika z prac porządkowych i renowacyjnych podjętych w latach 90-tych, podczas których wykazano się niezwykłą „inwencją twórczą”. Dzięki tym zabiegom pierwotny układ grobów został ostatecznie zniszczony, zaś powierzchnia kwatery wojskowej została zmniejszona.

 

Dużo można by pisać o zabytkach i historycznych budowlach w Opocznie. Wiele z nich bezpowrotnie utraciliśmy. Część z nich zniszczono podczas wojen, część uległa „nowoczesnemu spojrzeniu na świat” działaczy Polski Ludowej, rozwojowi cywilizacyjnemu czy bezmyślności ludzkiej. Tych, które zniknęły z powierzchni ziemi, niestety już nie odzyskamy.

Jest jednak szansa na zachowanie tego, co jeszcze trwa. Większość budynków w rejonie starego Opoczna to obiekty pamiętające XVII, XVIII i XIX wiek. Teraz to im należy poświęcić jak najwięcej uwagi, zanim podzielą los utraconych.
I w tym momencie nadszedł czas, aby kolejne artykuły poświęcić budowlom, dla których czas i zarządcy działają na ich niekorzyść.

ZWIŃ

Proponowane artykuły: