Jestem przeciw, a nawet za...

Drukuj

Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna
 

Jednomandatowe okręgi wyborcze przynoszą pierwsze plony. Kolejna sesja, kolejny koncert życzeń, kolejne żale radnych, którzy zamiast reprezentować wszystkich mieszkańców, widzą wyłącznie swoje okręgi wyborcze, a wszelkie inwestycje mające służyć wszystkim uważają za działanie przeciwko mieszkańcom. Aż się boję pomyśleć, co będzie się działo przed kolejnymi wyborami.

Nieodparta potrzeba napisania tego, tak czy owak, subiektywnego tekstu pojawiła się po dzisiejszej, nadzwyczajnej sesji Rady Miejskiej w Opocznie, podczas której dokonano kilku przesunięć budżetowych oraz zmian w Wieloletniej Prognozie Finansowej, które związane są z budową nowego ronda.

W trakcie dyskusji na temat samego ronda pojawiło się wiele pytań, sugestii, pomysłów. Kilku radnych uważało inwestycję za zbędną, inni twierdzili, że rondo jest potrzebne, lecz koszt jest zbyt wysoki. Jedni radni pytali, czy nie lepszym i tańszym rozwiązaniem byłoby zamontowanie sygnalizacji świetlnej.
Był również pomysł usypania na środku skrzyżowania kopca z piasku. Tylko jak je później nazwać? „Rondo Piasecznego”?*

Przysłuchując się tego typu dyskusjom, zastanawiam się nad priorytetami naszych radnych. Rondo, które jakby na to nie spojrzeć, w połowie sfinansowane będzie przez zarząd województwa, służyć będzie zarówno mieszkańcom, jak i osobom przejeżdżającym przez Opoczno. Z pewnością poprawi płynność ruchu, a przede wszystkim wpłynie na bezpieczeństwo w miejscu, w którym bardzo często dochodzi do kolizji i wypadków.

 

„Ustosunkuję się do zmian w Wieloletniej Prognozy Finansowej”, czyli wystąpienie z kartki.

Po przegłosowaniu uchwały dotyczącej upoważnieniu Burmistrza do zawarcia porozumienia, radni przeszli do omówienia zmian w Wieloletniej Prognozie Finansowej.

Jako pierwsza zabrała głos Renata Gabryś, która wygłosiła, a właściwie przeczytała płomienne, przeplatane literackimi porównaniami, przemówienie. Niestety, odniosłem nieodparte wrażenie, że było ono przygotowane przez osobę trzecią.

Nawiązanie do takich dzieł jak „Potop”, „Noce i Dnie”, pomieszanych z komediowym serialem Stanisława Barei, pomijając fakt niezbyt zręcznego połączenia, nadało przemówieniu niezwykłego kolorytu, a przytoczone w trakcie słowa Margaret Thatcher, dodały mu jeszcze patosu. Sama mowa wywołała uśmiechy zażenowania na twarzach większości obecnych na sesji osób.

Radna zarzuciła włodarzom Gminy, którzy sprawują władzę od niespełna trzech miesięcy, że od lat marginalizują społeczeństwo i stale przesuwają w czasie budowę dróg na wspomnianym wcześniej osiedlu, wykonując ich kosztem inne inwestycje.

A wszystko to dotyczyło zmniejszenia nakładów finansowych w 2015 roku na II etap budowy dróg na osiedlu "Ustronie” o kwotę 200 tys. zł, którą przesunięto na kolejne lata. Termin realizacji inwestycji, która w łącznym rozrachunku ma kosztować 2.5 mln zł nie zmienił się i ma ona zostać ukończona w 2018 roku.

Obok niewielkiego przesunięcia w omawianej inwestycji, na budowie ronda ucierpią również ul. Kołomurna i Kwiatowa, których modernizację w całości przeniesiono na rok 2016. Ale o nie już nikt się nie upomniał...

...i na słowach się skończyło...

Nie odniósłbym się tak krytycznie do słów radnej, a może bym ją nawet pochwalił za walkę o swój okręg, gdyby nie drobna nieścisłość w jej postępowaniu. Pomimo zaprezentowanej dezaprobaty, radna Gabryś zagłosowała za zmianami w Wieloletniej Prognozie Finansowej Gminy Opoczno na lata 2015 – 2029. Podczas głosowania nad poprawką budżetową na rok bieżący, wstrzymała się od głosu.

*zbieżność nazwisk całkowicie przypadkowa, wynikająca z pierwszego skojarzenia z pomysłem usypania kopca. Jeśli ktoś czuje się urażony, serdecznie przepraszam.

ZWIŃ

Proponowane artykuły: