Ulica, której nie ma

Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna

Ulica, której nie maOtóż tak. Jest w Opocznie ulica, której nie ma... Nawet nie tylko ulica, bo nie ma także placu, pasażu, alei, parku, ronda czy choćby małego skwerku. Najbardziej zainteresowani tematem zapewne już domyślają się o jaką to ulicę chodzi. Dla innych kolejna podpowiedź, po której wszystko będzie już jasne, taką mam przynajmniej nadzieję. 

„Żołnierze Wyklęci”. Pod tym określeniem kryją się setki jeśli nie tysiące osób, które po wojnie nigdy nie pogodziły się ze zmianą jednej okupacji na drugą, bezkompromisowo walcząc o wyzwolenie i niepodległość swojej Ojczyzny. Rotmistrz Witold Pilecki, generał August Emil Fieldorf „Nil”, major Zygmunt Szendzielarz „Łupaszka”, major Hieronim Dekutowski „Zapora”, generał Stanisław Sojczyński „Warszyc” czy niespełna osiemnastoletnia Danuta Siedzikówna „Inka”. Dziś te nazwiska znają już chyba wszyscy, a przynajmniej znać powinni. Za swoją niezłomną postawę bestialsko katowani, mordowani w majestacie ówczesnego „prawa” i grzebani w miejscach, które do dziś pozostają tajemnicą. To wszystko teraz już doskonale wiemy, ale prawda o Bohaterach niestety bardzo powoli przebija się do ogółu społeczeństwa. Nie czas i miejsce, by rozwodzić się dlaczego tak jest.

Dlatego właśnie piszę o ulicy, której nie ma. Oprócz skromnych i epizodycznych obchodów Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych próżno szukać w naszym mieście choćby najskromniejszego dowodu pamięci i uznania dla ludzi, którym tak wiele zawdzięczamy, którzy winni być wzorem życiowej i moralnej postawy dla młodego pokolenia. Pokolenia, o którym przecież mówi się, że przeżywa kryzys wartości. Czy niespełna ćwierć wieku wolnej Polski to dla nas zbyt mało, żeby upamiętnić choćby jedną z takich postaci? Opoczno się rozwija (przynajmniej terytorialnie), powstają nowe osiedla, nowe ulice, które mają może i ładne, ale naprawdę nic nie znaczące nazwy – Daleka, Kwiatowa, Lipowa. To tylko przykłady. Od niedawna mamy w centrum miasta rondo ks. Jana Wojtana, mamy też nową obwodnicę nazwaną imieniem miejscowego urzędnika. Nie twierdzę, że to źle, ale czy naprawdę dobrze? Nie tylko ja mam dziwne wrażenie, że coś tutaj jest jednak nie w porządku, nie we właściwej kolejności.

Są za to w Opocznie ulice i miejsca, których nazwy niekoniecznie nawiązują do chlubnych kart naszej historii. I wcale nie uważam, że trzeba je od razu zmieniać i likwidować. Jeśli mieszkańcom to nie przeszkadza, niech dalej trwają, niech świadczą z przestrogą o czasach, które na szczęście dawno już minęły. Wydaje mi się jednak, że wzorem najmniejszych nawet miejscowości, stać nas na ulicę (park, skwer) Pileckiego, Inki czy Warszyca.

Historyk

 

Kontakt

Opoczno.info - Niezależny Portal Miejski

26-300 Opoczno

ul. Słowackiego 5

Telefon: 510 530 704

e-mail: redakcja@opoczno.info

Sprzedaż powierzchni reklamowej:
reklama@opoczno.info

Listy do redakcji prosimy kierować na adres:
listy_do_redakcji@opoczno.info

Top
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej.